Pinczery Miniaturowe i Srednie

Monika

Ja jeszcze nigdy go samego nie zostawilam Smile

Zabieram go wszedzie .
On boi sie byc sam w domu Razz

Butterfly

moj zostaje w domu .. niestety...ale to przez choroby... wystarczy mu pare metrow i juz kuleje..a po jakims czasie idzie tak bezsilnie ze musz go wziasc na rece Sad

moj biedny misiaczek Sad

KiKi

A mój Kacperek to taki kochany maluszek, że zostaje sam nawet po kilka godzin, bo często gdzieś jeżdzimy, przyzwyczaił się od maluszka Smile

Ale spędzam z nim naprawdę duuużo czasu i kocham go strasznie Smile

Współczucia dla Agaci Sad

Butterfly

dzieki KArola :]

jaaa · Gość

Do KiKi----> mam prośbę, mogłabyś mi powiedzieć jak nauczyłaś zostawiać swojego psa samego w domu? Mam właśnie taki problem....moja Figa będzie musiała zostawać po ok. 8 godz. sama w domu... Sad

na razie przyzwyczajam ją zostawiając ją sam na 1 godz lub 2 ale straaaszne piszczy...nie wiem czy dobrze j uczę...proszę, odpowiedz mi:( Sad

pzdr:)

Butterfly

A oto fragment z ksiazki:
Poczatkowo zostawiamy psa samego tylko na kilka minut, jesli dobrze sie zachowywal chwalimy go (ale nie za bardzo). Stopniowo wydluzamy czas naszej nieobecnosci. Jesli cos przeskrobal nie wolno go karcic, bo w przyszlosci bedzie sie bal naszego powrotu. Aby zmniejszyc do minimum ryzyko zlego zachowania psa, wyprowadzamy go na dlugi spacer i zostawiamy zabawke przed wyjsciem. Najlepsza bedzie taka, ktora zajmnie go na dluzej, mp. kong wypelniony przysmakami.
A no i wiem tez, że:
~nie mozna za bardzo zegnac sie z psem przed wyjsciem(mowimy ze wychodzimy i koniec, zadnych "uroczystych pozegnan" i zabaw, bo pies bedzie wtedy bardziej tesknil. Najlepiej wlasnie przed wyjsciem zmeczyc psa na spacerze i po powrocie dac mu zabawki, bo po wysilku fizycznym psiak bedzie mial ochote spac)
~nie mozna za bardzo cieszyc sie jak sie wroci (bo pies moze pokojarzyc to, że nie wiadomo czy wrocisz nastepnym razem i dlatego zawsze sie cieszysz kiedy wracasz)

nie wiem czy dobrze to zrozumiesz co napisalam ale trudno to tak wyjasnic ;P

Mysia

Mój fifi sam nie może zostac w domu bo strasznie piszcy,jak zostanie sam w pokoju,a drzwi są zamknięte. Crying or Very sad

Help!

KiKi

Napisałam Ci to już pod innym postem Smile

. Przeczytaj sobie, moja odpowiedź jest tam, gdzie poprosiłaś forumowiczów o pomoc Wink

. Myślę, że godzina na sam początek to trochę za długo, zacznij od kilku minut, n.p. 5. Zostaw mu też zawsze jakąś zabawkę, żeby się nie nudził, a jeśli tęskni za Tobą to zostaw mu jakąś rzecz silnie nasączoną Twoim zapachem (Ito wcale nie jest śmieszne Very Happy

)... Mój maluszek dostał spinkę (w sumie nic, ale działa Razz

), gdy wyjechałam na kolonię. Właśnie tym usprawidliwiam tak późną odpowiedź Wink

. Pozdrawiam Smile

Mysia

Teraz ma moją starą bluzkę Laughing

Strasznie ją tarmosi Laughing

Ale jest Ok.Jeszcze trochę piszczy ale zostaje juz na 4 godziny i jest OK.Dziękuję

Butterfly

to super!!! Very Happy

wpadaj czesciej na forum.. bo jak widzisz nikt nie chce pisac:/

Mysia

Heh.I właśnie o to chodzi Very Happy

Tylko teraz wskakuje na biurko Very Happy

Hop siup na krzesło,i z krzesła na biurko. Very Happy

I nie wiem co zrobić.Butterfly(dobrze napisałam?)jak umieszczasz Zdięcia?Ludzie na DOGS są strasznie drazliwi,co? Laughing

Butterfly

na DOGS ... strasznie;P juz nie wpadam na to forum:P tylko tu na [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]
Laughing

no wiec instrukcja jest taka:
1. umieszczamy fotke pupila na jakiejs stronie w necie np. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
2. gdy umiescimy fotke w necie otwieramy ja i klikamy prawym przyciskiem myszy i klikamy na WLASCIWOSCI i tam kopjujemy ADRES(URL)
3. wchodzimy na forum i piszemy nowy post , i jesli chcemy umiescic fotke piszemy:
[IMG]tu wklejamy skopiowany adres fotki[/IMG]

Gość

Wiecie co?NIGDY nie mogę na żadną z was trafić.Zawsze jak przychodzę to jestem sama Crying or Very sad

Butterfly,jak zrobiłaś to forum?Mogłabym instrukcję? Laughing

Mysia

To ja ale zapomniałam się zalogować. Twisted Evil

Butterfly

jak zrobilam... e nie wiem Razz

na stronie www.fora.pl zalozylam forum i potem jakos juz sie robilo <lol2>

Mysia

ana

mojego psiutka raczej nie zostawiam w domku prawie wszedzie jezdzi ze mna ale jak juz to robie to zawsze zostawiam mu jakis mój ciuszek zeby czuł zapach i wtedy jest spokojniejszy;-))))

Butterfly

heh

a powiedz cos wiecej o swoim psiaku ? Razz

ana

ma na imie MIGDAŁEk mam go od trzech miesiecy i jestem tak bardzo w nim zakochana ze nie potrafie wytrzymac bez niego ani chwilki. Mały jest strasznym łubuzem lubi kwiatki rybki w oczku które namietnie łowi jak mały kotek;-))) i uwielbia wizyty u wszystkich moich znajomych;-))))

Mysia

A czy to jest pinczer średni,czy miniaturowy? Question

Butterfly

super

)

KiKi

Migdałek

. Ale to musi być słodziak Smile

. Kocham sczeniaczki Smile

Kocham wszystkie psiulki,a szczeniaczki tak słodko pachną Very Happy

.

Aga

Jak zostawiałam Frytkę samą(na początku) to zostawiałam włączone radio. Teraz już tego nie potrzebuje, ale i tak zawsze starm się ją jak najmniej zostawiać samą. I mówię gdzie wychodzę, może to głupie. Ale wydaje mi się, że kojarzy niektóre słowa i wie kiedy wrócę.

Butterfly

heh ja mojemu tez zawsze mowie gdzie ide Smile

a nieraz tez powtarzam ze zaraz wroce Smile

no to wtedy jak wie ze zaraz bede to nie idzie spac do lozeczka tylko kladzie sie na dywaniku niedaleko drzwi i obserwuje kiedy bede:P a jesli nie mowie mu i np. ide do szkoly to jak worce to lezy w lozeczku albo gdzies indziej ale napewno nie w okolicach drzwi Razz

Gość

Aha! Wiedziałam, że rozumie. A już myślałam czy nie dziecinnieję! Aga

KiKi

Ooo! Wreszcie znalazłam instrukcję na dawanie zdjęć Very Happy

KiKi

[IMG]http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6b83fcdd70dd6ecc]

dobrze?jak tak to mój psiulek Very Happy

KiKi

coś tam źle... Ale jest! Smile

kasiunia_017 · Gość

jeżeli piesek jest do ciebie przywiązany a jest już duży to nie zostawiaj go w domu bo jest takie coś jak depresja u piesków a jak zostanie sam to się za tobą zapłacze i będzie cały czas skomlał albo zdechnie a jeśli jest jeszcze mały to żeby nie mieć tych kłopotów jak urośnie to go nie witaj(jak wracesz np. ze szkoły) Smile

.unikniesz tego Smile

annak47@hotmail.de · Gość

ja mam takiego samego psiaka ale suczke jest bardzo szczekliwa i bardzo sie boi ludzi,innych psow. Nauczalam ja sama byc w domu najpierw wychodzilam na klatke schodowa na pare minut i nasluchiwalam czy placze i tak codziennie teraz ja zostawiam na pare godzin i nie placze musisz ja nauczyc poki jejavascript:emoticon(' Wink

')st jeszcze mala pozdrawiam

Natala

Tina zostaje czasem w domku. Śpi spokojnie Wink

Duluś · Gość