| Autor |
Wiadomość |
| grzybnia |
 Wysłany: Wto 8:55, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
U pinczerków niestety trochę to trwa zanim nauczą się czystosci. U wielu małych ras tak jest ale wszystko da sie zrobic  Najlepszą metodą w moim przypadku, działającą na podrośnietego szczeniaka, wychodzącego juz na dwór było przypięcie sie do niego smycza na kilka dni Dosłownie: przypinamy psa na smycz a smycz do pasaka spodni. I cały dzień tak razem sobie robimy wszystko w domu. Jak tylko przyuważymy że psiunio cos kombinuje z kupka czy siku łapiemy na ręce i biegiem na dwór. Ten sposób pozwala uchwycic każdy moment zbierania sie do załatwienia w domu, normalnie bardzo trudno to za uważyć, wystarczy chwila nieuwagi. Oczywiście chwalimy milion razy za zrobienie czego trzeba na dworzu Radze wywalic ręczniki i wysadzać pieska tylko na dwór. Recznik może byc dla szczeniaka podobnym materiałem co pościel, więc.... No i bardzo, bardzo polecam w nauce czystości klatkę do której wsadzamy pieska jak nie możemy go akurat pilnować albo gdy wychodzimy z domu. Zazwyczaj szczeniak nie brudzi w swoim najblizszym otoczeniu więc bedzie sie starał wytrzymac a przy okazji klatka zabepieczy go przed zrobieniem sobie krzywdy w czasie nieobecności właściciela. No i nie zwracać uwagi na fochy, że zimno w dupkę na dworku Pies ma wychodzic kiedy właściciel tak zqarządzi i nie ma, że szybko wraca do domu - wraca gdy zechce Pańcio Najważniejsza jest cierpliwość, psina wszystkiego się nauczy tylko trzeba dac jej czas. Niestety w internecie spotkałam się z powypisywanymi bzdurami, że pinczer jest czyściutki sam z siebie, a to nieprawda. Moje wszystkie pinki uczyły sie czystości duzo dłużej niż wieksze psy u znajomych. Za to jak już sie naucza to mamy samą radość z naszej pocieszki Pozdrawiam. Ania |
|
 |
| barbara |
| Wysłany: Nie 22:25, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
| Mam nadzieję, że ktoś tu się pojawi, bo widzę tylko stare wpisy. |
|
|
| barbara |
| Wysłany: Nie 22:23, 07 Wrz 2014 Temat postu: |
|
| Też mam problem z załatwianie się pinczerka w domu. Ma cztery miesiące, siusia na ręcznik , a czasami na łóżko. Wieczorem nie lubi być na dworze, zrobi np. siku, ciągnie do domu, a w domu za chwilę robi kupę... |
|
|
| fretka_1 |
| Wysłany: Pią 20:25, 05 Kwi 2013 Temat postu: |
|
| ja za kazdym razem gdy wychodzilam z psem na zewnatrz dzwonilam na dzwonku zawieszonym na klamce, milalam taki malutki wiszacy na sznurku I jak wychodzilam to lapka psa tracalam ten dzwonek, po jakims czasie moj psiak sam zaczal tracac dzwonek lapka jak tylko chcial wyjsc. teraz juz nie mamy dzwonka ale on tak sie nauczyl ze siedzi przydrzwiach albo po nich skacze wiec wiem ze musi wyjsc :) |
|
|
| peegi |
| Wysłany: Pią 0:30, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
mam ten sam problem  ( |
|
|
| Majkel |
| Wysłany: Nie 20:11, 08 Lis 2009 Temat postu: JAK NAUCZYC ?????? |
|
witam
jak nauczyc 5 miesiecznego pinczera wolania o wyjscie na dwor w celu zalatwienia sie. |
|
|